Maria Ulatowska, Jacek Skowroński - Taki krótki urlop

 

Autor: Maria Ulatowska, Jacek Skowroński;
Tytuł: Taki krótki urlop;
Wydawnictwo: Filia;

Ilość stron: 448;
Gatunek: literatura obyczajowa, romans; 

Tym razem przychodzę do Was z recenzją pozycji, którą otrzymałam od Wydawnictwa Filia, za co ogromnie dziękuję. W związku z czym będzie mowa o książce autorstwa Marii Ulatowskiej oraz Jacka Skowrońskiego "Taki krótki urlop". Jest to pozycja, która zaciekawiła mnie swoim opisem oraz okładką. Już teraz Wam zdradzę, że dobrze trafiłam, bo opowieść zawarta na kartach książki pochłonęła mnie bez reszty. 

Jednym z głównych bohaterów jest Jan Jankiel. Dziennikarz, którzy pracuje w sopockiej gazecie. Chce znaleźć temat, który trafi na pierwsze strony gazet, jednocześnie zwiększając nakłady czasopisma oraz przynosząc mu sławę, większe zarobki i satysfakcję z pracy. 

Kolejna para bohaterów to Irena i Waldek - dwójka złodziejaszków. Para działa wspólnie. Kobieta ma za zadanie podrywać, otumaniać ofiary, a następnie z pomocą mężczyzny ich okradać. 
Ostatnia dwójka głównych bohaterów to Aleksandra i Joachim, dwójka kardiologów, którzy mieszkają w Warszawie, wspólnie pracują w szpitalu oraz prywatnie są przyjaciółmi. Pewnego razu wybierają się na wspólny urlop do Sopotu, gdzie pragną miło spędzić czas. Jednak jest to bardzo spontaniczny wyjazd, więc noclegu szukają dopiero na miejscu. Para znajduje wolne pokoje u bardzo dziwnej i niezbyt miłej kobiety, co niekoniecznie im się podoba. 

Cała piątka bohaterów nie ma pojęcia o swoim istnieniu, jednak w trakcie los splata ich ze sobą. Jednak, aby się dowiedzieć jak to wpłynie na dotychczasowe życie tych osób, musicie przeczytać książkę. 

W trakcie pobytu postanawiają jednak pozwiedzać okolicę, co w trakcie okazuje się być niezbyt dobrym pomysłem. Wszystko dlatego, że zauważają próbę popełnienia zabójstwa. Jednak przyjaciele zganiają to na zmęczenie i wmawiają sobie, że to tylko przywidzenia. Gdy już wszystko wydaje im się w całkowitym porządku, ktoś porywa Aleksandrę. Joachim robi wszystko co w jego mocy, aby uratować przyjaciółkę. Bohaterowie nie do końca wiedzą o co w tej całej sytuacji chodzi, ponieważ w grę wkracza mafia.

Powiem Wam, że czytałam tą książkę jednym tchem. Nie mogłam się od niej oderwać. Dobrze wykreowana akcja i przedstawieni bohaterowie powodują, że czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie. Czytelnik nie ma prawa się tutaj nudzić. Choć w trakcie czytania próbuje się, to i tak nie da się od razu samodzielnie rozwiązać zagadki oraz zakończenia, którą skrywa fabuła. Nieprzewidywalne zwroty akcji budują tutaj dodatkowe napięcie. Ilość występujących tutaj bohaterów jest tak duża, że czasem trzeba mocno się skupić na czytaniu, by się we wszystkim połapać. 

Książka przestrzega czytelników przed tym, że tak naprawdę niewiele w życiu potrzeba, by wpaść w poważne kłopoty. Zawsze każdy z nas powinien być ostrożny. Książkę zdecydowanie polecam, ponieważ jest to bardzo dobra powieść obyczajowa, zawierająca wątek mafijny i kryminalny.