Autor: Barbara Wysoczańska;
Tytuł: Siła kobiet;
Wydawnictwo: Filia;
Ilość stron: 528;
Gatunek: powieść historyczna;
Dzisiaj mam dla Was recenzję kolejnej genialnej powieści historycznej autorstwa Barbary Wysoczańskiej "Siła Kobiet". Jest ona tak samo genialna jak debiut autorki "Narzeczona nazisty". Już na wstępie polecam Wam tą pozycję, a teraz zapraszam na przeczytanie mojej opinii, która mam nadzieję przypadnie Wam do gustu.
Książka opowiada o trzech bohaterkach, które zmagały się z określonymi problemami w okresie międzywojennym. Nad pierwszą - Rozalią - znęca się mąż. Kolejna - Ada - jest osobą tłamszoną przez własną matkę, która każe zapomnieć jej o marzeniu pójścia na studia, ponieważ jest to zachowanie, które nie przystaje w tym okresie kobietom. Ostatnia - Zuzanna- to bardzo kochliwa bohaterka, która daje się ponieść namiętności, w wyniku czego ponosi wszystkie, dobre i złe konsekwencje, które się z tym wiążą. Te trzy kobiety, mimo tego, iż są tak różne zmagają się ze wszystkim, co zgotował im los w tych trudnych czasach. Jednak obecnie każdy się z czymś mierzy, czy ja, czy Wy...
Powieść ta przedstawia nam obraz postrzegania kobiet w okresie międzywojennym. Polska, dopiero co utworzona, formułuje nowe zasady. Mogłoby się wydawać, że dzięki temu płeć piękna ma więcej przywilejów oraz swobody w życiu, jednak nie do końca. Wszystko dlatego, że naród polski bardzo długo nie może się do tego przekonać, dalej traktuje wszystkie kobiety jako "kury domowe" i nie widzi w nich innych zalet lub potencjału. Nikt nie bierze na poważnie ich słów, nie liczy się z ich zdaniem. Kobiety były wtedy traktowane jako "ozdoby" mające trwać na dobre i złe przy mężu, ładnie wyglądać oraz najlepiej w ogóle się nie odzywać, gdyż i tak nie miały prawa głosu. Wszystko dlatego, że ich własne zdanie nie było dobrze postrzegane przez innych.
Pozycja ta opisuje przykrą prawdę dotyczącą traktowania kobiet w pierwszych latach odzyskania przez Polskę niepodległości. Mężczyźni gardzili nimi, traktowali jak rzeczy lub zwierzęta. Bardzo widoczne to było szczególnie w przypadkach nizin społecznych, ponieważ kobiety pochodzące z tej części społeczeństwa zaspokajały potrzeby seksualne bogatych mężczyzn. Określano je potem różnego rodzaju niecenzuralnymi wyzwiskami oraz uważano za hańbę narodu.
To właśnie w takim świecie, w tak okrutnej rzeczywistości autorka przedstawia czytelnikowi trzy kobiety, Rozalię, Adę i Zuzannę, które mimo tego, iż mają od początku wpojone bardzo konserwatywne zasady walczą zaciekle o swoje prawa. Ich postępowanie jest dowodem na odwagę wśród kobiet oraz wytrwałość w osiągnięciu celu.
Jest to kolejna genialna powieść Barbary Wysoczańskiej, która wychwala postępowanie kobiet w tamtym czasie. Moim zdaniem Pani Barbara odnosi się tą książką również do współczesnych wydarzeń, w których "rządzący" i nie tylko zabraniają kobietom decydować o własnym ciele. Tak jak w tamtym czasie, tak i teraz próbuje się traktować kobiety przedmiotowo oraz nie bierze pod uwagę ich zdania. Jeśli nie będziemy się temu sprzeciwiać, to sytuacja może się niestety powtórzyć i wrócimy do czasów traktowania płci pięknej z okresu międzywojennego...
Dodatkowo, autorka w genialny sposób opisała życie ludzi w czasie formowania się na nowo Polski. Idealnie dobrany do powieści język bardzo dobrze obrazuje klimat panujący w tamtych czasach. Dzięki temu czytelnik jest w stanie przenieść się w czasie razem z bohaterkami powieści.
Autorka dopracowała bardzo dobrze wszystkie szczegóły w tej książce. Powieść historyczna mająca odzwierciedlenie we współczesnym świecie zachwyca swoją wielowymiarowością. Opowiada o poszukiwaniu przez kobiety siebie i swojego miejsca na ziemi, bez ingerencji mężczyzn.
Czytelnicy znajdą tutaj także wątki miłosne. Barbara Wysoczańska przedstawia tutaj także historię czułej, pięknej, świadomej i namiętnej miłości, z zachowaniem równości mężczyzny i kobiety, która w okresie międzywojennym nie mała prawa istnieć.
Polecam każdemu czytelnikowi, ponieważ jest to bardzo dobra, a zarazem pouczająca książka.
